Program Mieszkanie Plus to impuls do rozwoju całego rynku najmu komercyjnego w Polsce. Celem nie jest zastąpienie rynku, ale umożliwienie mu działania w większej skali — przekonywali uczestnicy debaty „Mieszkanie Plus i jego wpływ na rozwój gospodarczy i społeczny kraju”.
Okazją do dyskusji była prezentacja raportu Warsaw Enterprise Institute (WEI) nt. programu Mieszkanie Plus. Zdaniem ekspertów fundacji, problemem Polski jest nie tylko wysoka cena mieszkań, ale też niewielka powierzchnia przypadająca na osobę i niski standard lokali. Jednocześnie komercyjny rynek najmu odpowiada w Polsce zaledwie za około 5 proc. ogólnej liczby mieszkań. Dla porównania: w zamożnych Niemczech w lokalach czynszowych mieszka ponad połowa mieszkańców.
— Ostatnie ćwierćwiecze upłynęło na rynku mieszkaniowym pod znakiem niemal całkowitego wycofania się instytucji publicznych z kształtowania rynku nieruchomości. W efekcie z polskiego rynku nieruchomości wykluczona jest niemal połowa Polaków, w tym osoby aktywne zawodowo i spora część tzw. klasy średniej — podkreślano w debacie. — Ponad milion polskich rodzin nie ma szans na najem lub kupno własnego mieszkania i musi je dzielić z innymi gospodarstwami domowymi. Bez zmiany tego stanu nie nastąpi przełom w dramatycznej sytuacji demograficznej Polski.
Zdaniem uczestników debaty, kluczowe dla rozwoju mieszkalnictwa w Polsce jest ułatwienie prywatnym inwestorom budowy mieszkań na wynajem. Postulowali oni m.in. stworzenie systemu ulg inwestycyjnych i umożliwienie inwestowania w rynek mieszkaniowy tzw. REIT-om, czyli funduszom zarabiającym na najmie i dzielącym się większością zysku z akcjonariuszami. Niezbędne jest też uproszczenie i przyśpieszenie procedur administracyjnych poprzedzających proces budowlany, a także bardziej sprawiedliwe zrównoważenie praw właścicieli mieszkań i ich najemców.
źródło:BGK Nieruchomości
