Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, część banków umożliwiła już rozpoczęcie procedury uzyskania kredytu z dopłatą w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych”. Ci, którzy będą zwlekać z podjęciem decyzji o zakupie lokum mogą nie zdążyć skorzystać z dofinansowania. Z kolei średnie ceny transakcyjne na rynku wtórnym, we wszystkich analizowanych miastach są wyższe niż przed rokiem.
W ostatnich miesiącach na rynku wtórnym nie mieliśmy do czynienia z problemem znalezienia nabywcy w segmencie popularnych mieszkań. Przykładowo w Warszawie średni czas oczekiwania na transakcję wyniósł niecałe trzy miesiące. Stanowi to jeden z lepszych wyników w ostatnich latach. – Przedłużająca się sprzedaż w grupie najbardziej popularnych lokali może być wynikiem niewłaściwej wyceny na początkowym etapie sprzedaży. Dlatego przymierzając się do rozpoczęcia procesu oferowania danej propozycji, warto zwrócić szczególną uwagę na właściwą kalkulację ceny możliwej do osiągnięcia – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
Dość dobrej koniunktury na rynku wtórnym nie można jednak powiązać ze zmianami, jakie wchodzą w życie od 1 stycznia w związku z wdrożeniem kolejnych regulacji związanych z Rekomendacją S. Od stycznia 2017 r. będzie obowiązywał 20% wkład własny. Wiele banków oferuje jednak możliwość wpłaty 10% przy jednoczesnym ubezpieczeniu pozostałej kwoty. Taki model sprawia, że potencjalni nabywcy nie podejmują decyzji pod presją czasu, ponieważ w porównaniu do obecnej sytuacji, podniesienie wkładu własnego niewiele zmienia w podejściu banków do kredytobiorców. O ile czasem zdarzało się, że końcówka grudnia była gorącym okresem pod kątem transakcyjności, tym razem jedynie lokalne podwyżki cen mieszkań mogą być czynnikiem, który może zachęcić do podjęcia decyzji o zakupie jeszcze w tym roku.
źródło: Expander Advisors