Choć na szczegółowe raporty podsumowujące rok trzeba jeszcze poczekać, już dzisiaj można stwierdzić, że w wielu obszarach rok 2015 był dla trójmiejskiego biznesu wyjątkowy. Ilość i skala inwestycji przełożyły się na ogromną liczbę nowych miejsc pracy, a także rekordy na rynku biurowym, czego przykładem jest m.in. inwestycja firmy State Street w Gdańsku.
Ubiegły rok obfitował w inwestycje zagranicznych podmiotów, a Trójmiasto wyraźnie umacniało swoją pozycję na krajowym rynku.
– Jeśli chodzi o przyciąganie inwestycji zagranicznych rok 2015 dla Trójmiasta był równie dobry co 2014. Zamknęliśmy 11 nowych projektów i 3 reinwestycje, co daje łącznie ponad 2500 nowych miejsc pracy. Podobnie jak w latach poprzednich dominowały projekty z USA i krajów skandynawskich, w szczególności z Norwegii – komentuje Marcin Faleńczyk z Invest in Pomerania.
Dominującą rolę w oddziaływaniu na nasz rynek odgrywają nadal podmioty sektora nowoczesnych usług dla biznesu. Na szczególne wyróżnienie zasługuje inwestycja amerykańskiej firmy State Street, światowego potentata branży finansowej, która zapowiedziała docelowo zatrudnienie nawet 1200 osób. Inwestycja tej skali (największa na Pomorzu w ostatnich latach) to nowa jakość w tym segmencie rynku, będąca też dowodem na silną pozycję, jaką wypracowało sobie Trójmiasto na inwestycyjnej mapie. Region staje się też bardzo silnym ośrodkiem IT, czego dowodem jest zarówno rozwój obecnych już tutaj firm, jak i nowe inwestycje zagranicznych podmiotów. – Tendencją jaką możemy obserwować w napływie nowych inwestycji jest to, że Trójmiasto z klucza ląduje na krótkich listach inwestorów rozważających projekty usługowe i IT w Polsce. Ostatnio nasz region cieszy się dużą popularnością firm informatycznych, które prężnie działają w Europie Wschodniej. Otwarcie swoich centrów ogłosiły Ciklum, firma informatyczna z centralą na Ukrainie oraz Luxoft i Epam, które także prowadzą aktywność za wschodnią granicą – dodaje Marcin Faleńczyk z Invest in Pomerania.
