Odczyt „Barometru EFL ” dla branży budowlanej na III kwartał 2015 r. wyniósł 66,7 pkt., czyli o 12,4 pkt. więcej, niż w poprzednim kwartale. To znaczący, i w dodatku nie jedyny sygnał, że branża budowlana po kryzysie wraca do dobrej kondycji.
W 2014 roku w Polsce inwestycje w budownictwie wzrosły o 2 mld euro, a nowa perspektywa finansowa Unii Europejskiej na lata 2014 – 2020 pozwala spodziewać się dalszych wzrostów w tym sektorze. To wnioski z raportu „European Powers of Construction 2014 ” przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Oto jeden z wielu dowodów, że branża budowlana złą passę związaną z kryzysem ma już za sobą.
– Takich sygnałów nie brakuje – powiedział Radosław Woźniak, wiceprezes EFL S.A. – Jednym z nich jest odczyt „Barometru EFL” dla branży, który zanotował znaczny wzrost w ciągu ostatnich trzech kwartałów. Co ciekawe, dobre nastroje płyną nie tyle ze spodziewanej wyższej sprzedaży, ile z większej skłonności do inwestowania przedsiębiorców w środki trwałe, zakładanego większego zapotrzebowania na finansowanie zewnętrzne i lepszej płynności finansowej. Pośrednim sygnałem poprawy sytuacji w budownictwie jest także wynik sektora maszyn i urządzeń, podany niedawno przez Związek Polskiego Leasingu. W I półroczu 2015 r. odnotowaliśmy tutaj wzrost w wysokości 28,7 proc. w stosunku rok do roku. Tym samym sektor ten stanowił główny motor rozwoju rynku leasingu w ostatnich 6 miesiącach.
Przykłady tego typu można mnożyć. Niedawno Work Service w swojej analizie, przygotowanej na podstawie danych z Wojewódzkich Urzędów Pracy, podał, że w I połowie 2015 roku przedsiębiorcy zgłosili do Urzędów Pracy znacznie mniej pracowników w ramach zwolnień grupowych. Największa poprawa notowana jest w firmach z branży budowlanej. Z kolei Noble Securities w swoim raporcie z 30 lipca br. podwyższył ceny docelowe dla Budimexu, Elektrobudowy, Erbudu i Unibepu, co również obrazuje, że wracają czasy dobrej koniunktury dla firm budowlanych.
