Szykuje się gorący koniec roku na rynku inwestycyjnym. Fundusze i deweloperzy szukają nieruchomości, robią wyceny oraz domykają transakcje. O aktualnej sytuacji na polskim rynku nieruchomości mówi Urszula Sobczyk, Dyrektor Działu Wycen w Cresa Polska.
Na co jest największy popyt na rynku nieruchomości komercyjnych? W jakim segmencie jest najdrożej, a co można kupić najtaniej?
Urszula Sobczyk, Dyrektor Działu Wycen w firmie doradczej Cresa: Właściwie we wszystkich segmentach rynku obserwujemy duży popyt. Rzeczywiście jest drogo, choć wciąż stopy zwrotu w Polsce są zdecydowanie wyższe niż w Europie Zachodniej. Na przykład dla najlepszych nieruchomości w sektorze handlowym wynoszą około 5 proc., w biurowym – około 5,25 proc., a w przypadku nieruchomości z sektora magazynowego – 6,5 proc.
Na niższe ceny mogą liczyć nabywcy nieruchomości z problemami – na przykład słabo funkcjonujących centrów handlowych, starszych budynków biurowych wynajętych w niewielkim stopniu czy gruntów o nieuregulowanym statusie planistycznym.
Natomiast produkty inwestycyjne generujące stałe dochody, obarczone relatywnie małym ryzykiem, nie są dziś tanie z uwagi na znaczący popyt. Spowodowany jest on dużą ilością pieniądza na rynku inwestycyjnym. Tak jest i w Polsce, i na rynkach międzynarodowych.
źródło: Cresa