Jak informuje Ministerstwo Energii, Polska będzie mogła dalej korzystać z węgla. Jednak musi ograniczyć jego udział w strukturze produkcji i konsumpcji energii, czyli tzw. miksie energetycznym. Dziś węgiel stanowi aż 80 proc. miksu energetycznego.
Celem Polski jest uzyskanie akceptacji Komisji Europejskiej dla dalszego korzystania z węgla w energetyce, przy jego malejącym udziale w miksie energetycznym, w dłuższej perspektywie czasowej. Mianowicie do 2050 r., gdzie udział ten spadnie do 50 proc. Prognozowany wzrost zużycia energii elektrycznej ma być zaspokajany w oparciu o energetykę inną niż węglowa – głównie odnawialną i w perspektywie – jądrową.
Od 2021 roku koszty rynku mocy mają ponieść wszyscy obywatele. Szacuje się, że dla ok. 3 mln gospodarstw domowych będzie to kwota ok. 2,5 zł miesięcznie, rosnąca w zależności od ilości zużywanej energii do maksymalnie 9 zł miesięcznie.