Głównym katalizatorem rozwoju na regionalnych rynkach biurowych w Polsce jest sektor BSS, który coraz częściej pojawia się w mniejszych miastach. Najemcy nadal poszukują ciekawych alternatyw dla Warszawy, a w tej sytuacji zyskują takie miasta jak Kraków, Wrocław czy Trójmiasto. W każdym z lokalnych rynków deweloperzy prowadzą liczne inwestycje, które w odpowiedzi na rosnący popyt dostarczą dodatkową nowoczesną powierzchnię biurową.
Na biurowych rynkach regionalnych w 2017 roku firma Cushman & Wakefield reprezentowała klientów w transakcjach na blisko 130 tys. mkw. Firma zajęła pozycję lidera na rynku w Krakowie, doradzając przy transakcjach obejmujących 51 400 mkw., zarówno po stronie wynajmujących jak i najemców, a także we Wrocławiu (31 300 mkw. na rzecz najemców) i w Trójmieście (łącznie 28 700 mkw. na rzecz najemców). Cushman & Wakefield jako pierwsza z międzynarodowych agencji doradczych zdecydowała się także na otwarcie swojego biura w Lublinie. Firma prowadziła również negocjacje poza głównymi rynkami biurowymi m.in. w Kielcach, Luboniu, Opolu i Rzeszowie.
– Pomimo relatywnie niedużego wzrostu podaży powierzchni biurowej we Wrocławiu w 2017 roku, w mieście pojawiają się kolejne inwestycje. Przekonały one duże organizacje do relokacji swojego biznesu do stolicy Dolnego Śląska. Duży wpływ na to miała również dobra sytuacja makroekonomiczna, szczególna atmosfera miasta i rosnące w siłę środowisko młodych firm technologicznych – powiedział Marcin Siewierski, Associate w dziale powierzchni biurowych Cushman & Wakefield. – Wierzę, że dobra koniunktura zachęci kolejne polskie i międzynarodowe przedsiębiorstwa do otwarcia swojego biura we Wrocławiu – dodaje Marcin Siewierski.
źródło: Cushman & Wakefield