Nordea, Infosys, Fujitsu i Harman od dawna mają swoje oddziały w Łodzi. Ich śladem podążają inni, ostatnio wejście na łódzki rynek ogłosił Commerz Systems – mówi Marta Pyziak, dyrektor łódzkiego biura Cresa Polska.
Prognozy mówią, że w najbliższych latach Łódź, pod względem podaży nowoczesnej powierzchni biurowej, stanie się czwartym rynkiem w kraju. Jak to się stało, że może wyprzedzić takie ośrodki, jak Poznań i Katowice?
Wysoka podaż nowoczesnej powierzchni biurowej jest odpowiedzią na zwiększoną aktywność najemców – popyt brutto od trzech lat utrzymuje się na rekordowym, jak na Łódź, poziomie ponad 60 tys. mkw. na rok. Dlatego międzynarodowi deweloperzy, jak Skanska, czy Ghelamco, ale również lokalni inwestorzy, kupują tutaj grunty i budują biurowce. W tym roku zasoby w Łodzi mogą przekroczyć pół miliona mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej i ciągle jest miejsce na kolejne inwestycje. Jeśli klient „na już” potrzebuje 2 tys. mkw. powierzchni biurowej, albo więcej, będzie musiał na nie poczekać.
Skąd tak duże zainteresowanie Łodzią?
Łódź zmienia się w dynamicznym tempie, ale nadal jest konkurencyjna kosztowo. Za wynajem nowoczesnej powierzchni biurowej w najlepszych lokalizacjach trzeba tu zapłacić 11,5-13,2 euro za mkw., tymczasem w Krakowie czy Wrocławiu – o 8-22 proc. więcej. Analogicznie sytuacja wygląda na rynku pracy. W większości dużych miast w Polsce mamy dziś do czynienia z rynkiem pracownika, którego trudno jest utrzymać. Tymczasem w Łodzi jest duża dostępność wykwalifikowanych pracowników, którzy są bardziej efektywni kosztowo. Niebagatelne znaczenie dla rozwoju rynku pracy ma również fakt, że na łódzkich uczelniach studiuje ok. 87 tys. osób, a środowisko akademickie bardzo wspiera biznes. Na Politechnice Łódzkiej oraz Uniwersytecie Łódzkim powstają fakultety, a nawet całe kierunki dla branży BPO/SSC/IT.
Jaki wpływ na rosnącą atrakcyjność miasta mają rewitalizacyjne działania Ratusza?
Największym impulsem promocyjnym dla Łodzi było ubieganie się o organizację Międzynarodowej Wystawy EXPO 2022. Terenem wyznaczonym pod wystawę było Nowe Centrum Łodzi. Obszarem tym bardzo szybko zainteresowali się tacy deweloperzy, jak: Skanska, Ghelamco, Budomal, HB Reavis oraz JJ Invest. A to dopiero początek zmian. Przed nami realizacja projektu rewitalizacji obszarowej miasta. Inwestycja pochłonie około 1 mld zł, z czego połowa to dotacja z UE. Łódź pięknieje.
Które inwestycje mają szansę stać się ikonami nowej Łodzi?
Charakter i klimat miasta podkreślają przede wszystkim inwestycje ożywiające poprzemysłowe tereny z tak charakterystyczną dla Łodzi czerwoną cegłą: Monopolis, Teal Office i Sepia Office oraz Textorial Park. Na wyróżnienie zasługują również Centrum Biurowe Fabryczna i Brama Miasta w NCŁ, Ogrodowa Office w bliskim sąsiedztwie Manufaktury oraz inwestycje przy ulicy Piotrkowskiej – Hi Piotrkowska i P22.
Czy teraz jest dobry moment na wynajem biura w Łodzi czy korzystniej byłoby wstrzymać się z decyzją?
Wielu deweloperów kupiło grunty w Łodzi, ogłosiło swoje projekty, ale budowy jeszcze nie ruszyły, albo są na wstępnym etapie. To może być duża pokusa dla najemców, żeby wyczekiwać do ostatniej chwili, gdy na rynku pojawi się dużo powierzchni i będzie można wynegocjować niższe czynsze. Odradzałabym jednak taką strategię. Deweloperzy bacznie obserwują łódzki rynek i będą weryfikować swoje plany. Nie ma pewności, że wszystkie zaplanowane budynki powstaną w deklarowanym terminie. Dlatego, jeśli najemcy zależy na konkretnej powierzchni, powinien już teraz rozpocząć poszukiwania, żeby mieć pewność dostępności powierzchni i możliwość wyboru.
autor:
Martą Pyziak,
Dyrektorką łódzkiego biura Cresa
