Deweloperzy przestali zasypywać wilanowski rynek wielkimi metrażami – w ostatnich latach znacznie „przycięli” powierzchnię mieszkań, dzięki czemu cała oferta potaniała i dopasowała się do bieżących potrzeb klientów.
Choć Miasteczko Wilanów cieszy się dużym powodzeniem wśród osób szukających mieszkań, nowa oferta w tej lokalizacji jest coraz tańsza. Jak to możliwe? Odpowiedź jest prosta: deweloperzy zrezygnowali z dużych, luksusowych ofert forsowanych w latach 2006 – 2008, na rzecz lokali mniejszych, dopasowanych „na kieszeń” dzisiejszego klienta. Zamiast powierzchni liczących po 80 czy 90 metrów., sprzedawcy proponują dziś popularne „czterdziestki” czy „pięćdziesiątki”, które są znacznie tańsze.
Niecałe dwa lata temu nowe mieszkania w Wilanowie kosztowały, średnio, ok. 650 tys. zł. Obecnie, jak podaje serwis Tabelaofert.pl, ich wyjściowa stawka wynosi ok. 532 tys. zł. Spadła w ciągu dwóch lat aż o 18 proc.
– W trakcie hossy w latach 2006 – 2008, w Miasteczku Wilanów, powstawały duże i drogie mieszkania , dedykowane klientom z zasobnym portfelem. Obecnie, choć lokale na Polach Wilanowskich są nadal relatywnie drogie na tle całej Warszawy, stały się dostępne praktycznie dla każdego – tłumaczy Tomasz Sznajder, wiceprezes Polnordu. – Co więcej, oferta deweloperska jest tak skrojona na miarę dzisiejszego nabywcy, że część lokali oferowanych w nowych inwestycjach Miasteczka Wilanów można kupić przy wsparciu rządowego programu MdM – zaznacza.
Jednocześnie jakość budowanych lokali pozostaje na podobnym poziomie co kilka lat temu – są to na ogół propozycje w wyższym standardzie. Deweloperzy proponują często wykończenie „pod klucz”.
Średnie ceny ofertowe za jednopokojowe „M” oscylują w Wilanowie na poziomie 264 tys. zł. Najtańsze zaś kawalerki – jak podaje serwis RynekPierwotny.pl – kosztują ok. 220 – 230 tys. zł. Z kolei dwa pokoje to wydatek 356 tys. zł, przy czym można znaleźć lokale już za 280 tys. zł. Natomiast trzy pokoje kosztują ok. 500 tys. zł. W tym segmencie ceny zaczynają się od ok. 400 tys. zł