W ramach programu „Mieszkanie dla młodych” obecnie można starać się jedynie o dopłaty wypłacane dopiero w przyszłym roku. Pula dostępnych pieniędzy jednak dość szybko się wyczerpuje. Według BGK, w lutym złożono wnioski na 47,7 mln zł. Z szacunków Expandera wynika, że możliwość składania wniosków zostanie zablokowana już w kwietniu lub maju.
BGK poinformował właśnie, że na dzień 28 lutego wykorzystanie puli środków na przyszłoroczne dopłaty wyniosło prawie 30%. Może się wydawać, że to niedużo, ale należy pamiętać, że możliwość składania wniosków zostanie zablokowana, gdy poziom ich wykorzystania osiągnie 50%. Do tego pułapu pozostało jeszcze 156 mln zł. Dla porównania, w lutym wykorzystano 47,7 mln zł. Przy utrzymaniu takiego poziomu zainteresowania programem, pieniędzy powinno więc wystarczyć na ok. 3 miesiące. W rzeczywistości środki skończą się jednak szybciej. Po pierwsze, nadejście wiosny zwykle przynosi ożywienie na rynku nieruchomości. Po drugie, gdy zbliża się moment wyczerpania puli, zainteresowanie dopłatami zwykle zdecydowanie rośnie. Z tego względu najprawdopodobniej już w kwietniu lub maju zostanie zablokowana możliwość składania wniosków o przyszłoroczne dopłaty.
Blokada ta zostanie zdjęta dopiero w styczniu 2018 r. Wtedy udostępniona zostanie ostatnia pula dopłat (381 mln zł). Po jej wykorzystaniu program MdM zostanie ostatecznie zakończony. Podobnie jak to miało miejsce w tym roku, pieniądze najprawdopodobniej zostaną rozdysponowane w niecały miesiąc. Stanie się tak, gdyż wtedy będzie je można wykorzystać m. in. na zakup mieszkań z rynku wtórnego. Obecnie wnioski są składane głównie przez osoby kupujące mieszkania nowe, będące jeszcze w budowie. W takiej sytuacji dla sprzedającego nie jest bowiem problemem, że część ceny (kwotę dopłaty) dostanie dopiero za kilka miesięcy (w 2018 r.).
źródło: Expander Advisors