Jak wynika z badania GfK na polskich klientach Providenta, ponad 40 proc. kobiet jest zaniepokojona rosnącymi kosztami życia. Jednocześnie tylko 19 proc. interesują temat metody oszczędzania pieniędzy.
Mniejsze obawy, co do rosnących kosztów życia mają mężczyźni. Około 70 proc. badanych panów nie widzi takiego problemu. Kobiety natomiast mniej niż mężczyźni obawiają się obniżenia tzw. dochodu rozporządzalnego, czyli tego który zostaje do wydania rodzinie po zapłaceniu rachunków i kosztów. Możliwości utraty takich dochodów martwi 17 proc. mężczyzn i 13 proc. kobiet.
Badanie pokazuje również, że kobiety są mniej zadowolone z obecnych standardów życia. Zadowolenie deklaruje ponad połowa kobiet (53 proc.) i nieco wyższy odsetek mężczyzn (57 proc.) Pesymistycznie do swojej obecnej sytuacji podchodzi prawie 16 proc. pań i prawie tyle samo (15 proc.) spodziewa się pogorszenia. U mężczyzn odsetek niezadowolenia z obecnego stanu portfela wynosi 12 proc. Na poprawę liczy prawie połowa (43 proc.) panów i co trzecia kobieta (35 proc.).
Kobiety bardziej niż mężczyźni przejmują się domowymi finansami. Często to my rozporządzamy domowym budżetem, a za tym idzie także większa odpowiedzialność – mówi Karolina Łuczak z biura prasowego Provident Polska. To zrozumiałe, że kobiety obawiają się wzrostu kosztów życia, ponieważ to one będą musiały zdecydować na co przeznaczyć pieniądze w przyszłości – dodaje.
Jak pokazuje badanie GfK, kobiety bardziej ufają instytucjom finansowym (65 proc.) niż mężczyźni (59 proc.). Jednocześnie kobiety są bardziej pesymistycznie nastawione do sytuacji gospodarczej kraju. Na jej poprawę liczy 21 proc. mężczyzn i zaledwie 10 proc. kobiet. Więcej pań (41 proc.) uważa natomiast, że ta sytuacja pozostanie bez zmian, pogorszenia obawia się z kolei 35 proc. badanych kobiet.