Z najnowszych danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield wynika, że prognozy dla rynku biurowego Europy Środkowej, tj. Czech, Węgier, Rumunii, Polski i Słowacji, mogą na ogół napawać optymizmem. W najbliższych trzech latach czynsze wzrosną na trzech rynkach – w Bratysławie, Budapeszcie i Pradze.
Stosunkowo wysoki wzrost gospodarczy w krajach Europy Środkowej i optymistyczne prognozy skłoniły deweloperów do rozpoczęcia nowych inwestycji lub ubiegania się o pozwolenia na budowę obiektów o powierzchni przewyższającej oczekiwany popyt na rynku najmu. W ciągu najbliższych trzech lat nowa podaż powierzchni biurowej może spowolnić wzrost czynszów, a nawet przyczynić się do ich spadku w niektórych lokalizacjach.
Czynsze za powierzchnie biurowe mogą najbardziej wzrosnąć w Pradze i Budapeszcie – o 0,8% w ujęciu rocznym. W Pradze czynsze utrzymają się na stabilnym poziomie w najbliższym czasie i zaczną rosnąć dopiero w 2017 r. w przeciwieństwie do Budapesztu, gdzie po okresie niewielkich zmian możliwy jest umiarkowany wzrost stawek czynszowych w latach 2015-2016. Spadek czynszów przewidywany jest na rynku warszawskim, na którym czynsze w najbliższych trzech latach mogą się zmniejszyć o -4,1% rocznie i obawy związane z wolumenem podaży są najsilniejsze.
Charles Taylor, partner zarządzający polskiego oddziału firmy doradczej Cushman & Wakefield, powiedział: „Naszym zdaniem różnice między poszczególnymi rynkami środkowoeuropejskimi utrzymają się ze względu na istniejące rozbieżności w zakresie popytu i podaży. Ożywienie na rynku najmu w Budapeszcie zapewne przełoży się na wzrost czynszów w przyszłości. Natomiast w Polsce mamy do czynienia z wyraźnym zróżnicowaniem potencjału wzrostowego stawek czynszowych pomiędzy miastami regionalnymi (z silnym popytem i optymistycznymi prognozami), a Warszawą, gdzie czynnikiem hamującym wzrost czynszów w krótkiej perspektywie jest duża liczba realizowanych inwestycji”.