Początek nowego roku przyniósł w Polsce nie tylko rekordowe mrozy i stężenie smogu w miastach, ale też istotne zmiany w przepisach budowlanych. Zgodnie z nowymi Warunkami Technicznymi, będziemy budować jeszcze cieplej i bardziej energooszczędnie. Dotyczy to zarówno ścian i dachów, jak też okien i drzwi.
Obowiązujące od 1 stycznia nowe przepisy to kolejny etap zmian, jakie wystartowały w 2014 wraz z nowelizacją rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Nadrzędnym celem projektu jest ograniczenie strat energii, co zmniejszy konieczną do dostarczenia do obiektu ilość ciepła. Inwestycja w energooszczędne budownictwo ma w domyśle przynosić zwrot w postaci niższych rachunków za ogrzewanie. Co zmiany oznaczają w praktyce dla osób dopiero planujących budowę domu?
Aby przejść pozytywną weryfikację Nadzoru Budowlanego, projekt będzie musiał uwzględniać grubszą, niż do tej pory izolację ścian czy poddaszy oraz okna i drzwi o lepszych parametrach termicznych – wyjaśnia Marcin Demski, ekspert firmy OKPOL.
Jak nowe przepisy wpłyną fizycznie na poszczególne elementy projektu? Zacznijmy od ścian zewnętrznych i dachów. Aby spełnić aktualne wymagania, będziemy musieli zwiększyć grubość izolacji średnio o 2 cm. Oczywiście można wybrać materiał izolacyjny o lepszych parametrach termicznych, co pozwoli na budowę cieńszych przegród. Tutaj główną rolę odgrywa współczynnik przewodzenia ciepła danego produktu, czyli tak zwana lambda. Im mniejsza, tym dany materiał lepiej utrzymuje ciepło wewnątrz budynku.
eżeli chodzi o utrzymanie ciepła wewnątrz budynku, poddasze stanowi dość newralgiczną część domu. Szacuje się, że przez połać i okna dachowe ucieka nawet 25-30% energii wykorzystywanej do ogrzewania. O szczególnej roli stolarki okiennej może świadczyć fakt, że nowe przepisy przewidują dla niej osobne kryteria doboru. Mowa tu o maksymalnej wartości współczynnika przenikania ciepła dla okna.
W przypadku okien pionowych i drzwi balkonowych współczynnik ten może wynieść maksymalnie 1,1 W/m2K, a dla okien połaciowych: 1,3 W/m2K. Oznacza to, że przy wykorzystaniu okien o wyższym współczynniku, nie otrzymamy zielonego światła od Nadzoru Budowlanego – tłumaczy Marcin Demski.
źródło:OKPOL